By odniesc sukces w wedkarskich polowach trzeba poznac zwyczaje i miejsca bytowania (zerowania) poszczegolnych gatunkow ryb. Obserwujac wode wybieramy potencjalne stanowiska drapieznika i staramy sie spenetrowac je nasza przyneta. Dobre stanowisko dla ryby jest albo czesto prze nia odwiedzane albo zamieszkane na stale. Jezeli w jakiejs miejscowce na rzece zlowilismy szczupaka, to jest to tylko kwestia czasu, aby zajela je nastepna sztuka tego samego gatunku. Jezeli przez dluzszy czas nie mamy tam brania to albo kompletnie ryby nie zeruja albo ktos ja wylowil prze nami lub z powodu malej obsady ryb w akwenie nie ma, co wplynac na nasza miejscowke. Pomimo tych wszystkich faktow ciezko jest jednak opisac kilka czy kilkanascie pewnych miejscowek na zasadzie „przy piatym drzewie za osmym zakretem rzeki”. Np.: Na Wisle dobre sa po prostu pewne odcinki rzeki. I tak jadac od Kozienic na Warszawe warto skrecic po kilku kilometrach na Nowa Wies i dojechac do miejscowosci Kepa Bielanska. Trafimy tu na duza klatke oddzielona od Wisly dluga opaska. Za glowka rozpoczynajaca klatke i wzdluz brzegu rzeki jest sporo szczupakow i okoni, ale rowniez jest tam duzo zaczepow. Ponizej klatki kilka glowek obfituje w klenie, bolenie i jazie, ktorych nalezy szukac raczej przy powierzchni wody na naplywach ostrog lub w przelewach kamiennych. Bolenie szaleja rowniez w warkoczach ponizej kamiennych umocnien rzeki. W glebszych dolkach przy glowce warto zapolowac na grubszego szczupaka lub sandacza. Zebacze i okonie bytuja rowniez w staro rzeczach przed walem przeciwpowodziowym, ale na dobry polow mozemy liczyc zazwyczaj po wysokiej wodzie i to zanim miejscowi klusownicy zbobruja je sieciami. W miejscowosci Swierze Gorne przy przeprawie promowej ma swoje ujscie rzeczka Zagozdzonka. Z wiosny na mini woblerki trafiaja sie tu niezle jazie i klenie, przez caly sezon miarowe szczupaki i okonie. Glowki naprzeciw to przede wszystkim klenie i bolenie choc czasami trafi sie tu niezly szczupak czy sandacz. Niestety woda ta musi sie odrodzic po nadmiernych odlowach sieciowych zawodowych rybakow i panoszacego sie wszedzie nad Wisla klusownictwa.
       Co do Pilicy nalezy skutecznie wykorzystac wszystkie glebsze rynny pod brzegami, wyrwy w brzegu, mini zakola i koniecznie oblowic dokladnie przykosy. Sporo szczupakow, kleni i boleni lowilem rowniez wzdluz kamiennych opasek nad Pilica. Jedna znajduje sie naprzeciw osrodka wypoczynkowego w Bialobrzegach, druga kilka kilometrow w dul rzeki, przy osrodku policyjnym. Tam rowniez znajdziecie male staro rzecze ze szczupakiem i okoniem a jesienia potrafi sie tu zapedzic nawet i sandacz. Dobrym lowiskiem kleni i jazi jest rowniez odcinek rzeki w miejscowosci Budy Michalowskie, lezacy kilkanascie kilometrow w dul rzeki na trasie z Bialobrzegow w kierunku Warki. W glebszych dolkach za przykosami mozemy liczyc na szczupaka a sporadycznie trafi sie tu sandacz, czy niewielki sumek. Wszystkie kamieniska przy mostach w okolicach Bialobrzegow obfituja w klenie i bolenie jednak ciezka z nimi sprawa, bo sa to ryby bardzo ostrozne i plochliwe chocby z racji czestego zerowania przy powierzchni wody, a wiec radze je podchodzic na czworakach. Na koniec sprzedam wam jedna 100% miejscowke na szczupaka. Jezeli oczywiscie nie wylowi go ktorys z czesto odwiedzajacych to miejsce wedkarzy. Bardzo czesto switem polowalem na bolenie pod mostem drogowym w Bialobrzegach. Jezeli nie mialem efektow, do bialego 7cm twistera dokladalem stalowke i rzucalem wzdluz przybrzeznej rynny, wolno sciagajac gume pod nawisem traw. W siedmiu przypadkach na dziesiec lowilem szczupaka. Rezygnowalem jednak z tego lowiska, gdy na brzegu widzialem swieze slady psa. Wiedzialem, bowiem, ze miejscowke odwiedzil pan Andrzej zaprzyjazniony spinningista z miasteczka. A po nim juz nie mialem tu, czego szukac. Trzeba bylo poczekac az rynne ponizej kamiennego zwaliska pod mostem zamieszka nowy szczupak.

                                                                                                        „Lipy”